Pomagamy wszystkim uzależnionym, i nie tylko. : )
Dwa wilki
Dwa wilki
Stary człowiek uczył swojego wnuka o życiu. Powiedział do chłopca:
– W moim wnętrzu toczy się walka. To jest straszna walka, toczona pomiędzy dwoma wilkami.
Starzec zrobił pauzę, by zaczerpnąć tchu, lecz po chwili kontynuował z poważną miną:
– Jeden z wilków jest zły. On jest gniewem, zazdrością, smutkiem, żalem, chciwością, pychą, użalaniem się nad sobą, poczuciem winy i niższości, kłamstwem, fałszywą dumą, pragnieniem dominacji i ego.
– Drugi wilk jest dobry – starzec rozpromienił się. – On jest radością, pokojem, miłością, nadzieją, pokorą, uprzejmością, dobrocią, hojnością, prawdą, współczuciem i wiarą.
– Taka sama walka toczy się w tobie – podsumował starzec – i wewnątrz każdego innego człowieka.
Wnuk zastanowił się przez chwilę, a potem zapytał dziadka:
– Który wilk wygra?
– Ten, którego nakarmisz – padła odpowiedź.
.....
UWAŻNOŚĆ
.....
Uważność można ćwiczyć w każdej chwili, wszędzie, podczas robienia czegokolwiek. To po prostu świadome zwracanie uwagi na aktualny moment, bez oceniania, bez przywiązywania się (wkręcania). Wszystkie umiejętności uważności wymagają praktyki. Na początku może to być bardzo trudne. Skupienie umysłu może wymagać wiele energii/czasu. Dekoncentracja może zdarzać się często i bardzo łatwo uznać po paru minutach ćwiczeń, że się nie udało i będę robić, co innego. Najważniejsze to próbować i się nie zniechęcać. Jeśli pojawiają się myśli:
to głupie, nie mam na to czasu, co mi to da? nie umiem tego robić! nie potrafię się wyciszyć ! nie mogę się skupić! itd.
Zauważamy, że to tylko myśli i wracamy do ćwiczenia, robimy tak za każdym razem, nie oceniamy tego, że myśli się pojawiają, jest to całkowicie naturalne.
Samo zauważenie myśli, też jest ćwiczeniem uważności. Nie da się ćwiczenia uważności zrobić źle.
Pełnia chwili obecnej faktycznie rozciąga się i zawiera w sobie przeszłość i przyszłość. To wspaniałe TERAZ, nie kontrolowane przez uwarunkowania z przeszłości, ani oczekiwania czy lęki dotyczące przyszłości przyciąga i zawiera wszystko.
Oznacza to, że jeżeli kierujemy uwagę na TERAZ i działamy w chwili obecnej, świadomi jesteśmy wpływu naszej bieżącej czynności na każde TERAZ, które nastąpi w przyszłości.
To jest właśnie odpowiedzialność osobista. Taka odpowiedzialność jest na tyle szeroka, że obejmuje i świadomie tworzy naszą przyszłość i teraźniejszość. W niej zawiera się nasza moc i ostateczna wolność. Wolność świadomego tworzenia swojej rzeczywistości.
(..)
Oprócz energii do życia, jaką czerpiemy z pożywienia, ciepła i kontaktu z innymi ludźmi, istnieje jeszcze jedno źródło energii. Można je opisać jako zbiorową świadomość wszystkich istot żywych i nieożywionych. Nazywamy ją również prawdziwym Ja. Jest to ta część nas samych, która łączy się z wszystkim, co jest. Tracimy to połączenie, kiedy:
• nie żyjemy w chwili obecnej, ponieważ jedno z pięciu przywiązań (porównanie, osądzanie, opór, utożsamianie się, analizowanie) odciąga nas od niej;
• uważamy, że celem naszego życia jest przetrwanie;
• ważniejsze od nas samych stają się różne rzeczy, wydarzenia czy związki z innymi ludźmi;
• wierzymy, że to, co wywołuje w nas lęk, jest prawdziwe.
(..)
Kiedy ludzie pozbawiają się mocy, żyjąc na zasadzie uwarunkowanych reakcji, biorą na siebie fałszywą odpowiedzialność i obowiązek wobec uwarunkowań z przeszłości. Tłumią natomiast w sobie prawdziwą odpowiedzialność bycia twórczą istotą ludzką, uczestniczącą w naturalnym procesie ewolucji ludzkiej świadomości. Nie ma to oczywiście wielkiego wpływu na całokształt zmian we wszechświecie, jednak brak naszego świadomego udziału w tym procesie, opóźnia naszą drogę do poszerzenia świadomości i ponownego połączenia z naszym prawdziwym Ja.
Rozpamiętując przeszłość i pędząc ku przyszłości zapominany, że istnieje jakieś „tu i teraz” – twierdzi Eckhart Tolle, autor bestsellera „Potęga teraźniejszości”. Jeśli nie uświadomimy sobie naszego istnienia, naszej obecności w ciele, nigdy nie będziemy szczęśliwi. A przecież tak łatwo sprawić, aby było inaczej.
Eckhart Tolle: Ludzki umysł charakteryzuje się pewną dysfunkcją, nazwałbym to nawet szaleństwem – by się o tym przekonać, wystarczy przyjrzeć się historii XX wieku. Myślę, że czeka nas wkrótce zmiana świadomości.
La Vanguardia: Na czym polega ta indywidualna zmiana świadomości, która ma przynieść globalną transformację?
Na uświadomieniu sobie, że w naszych umysłach jest głos, który bezustannie do nas mówi, a my możemy prowadzić z nim wewnętrzny dialog. Psychologowie mówią, że 98 proc. naszych codziennych refleksji to powtarzanie starych myśli. Większość ludzi identyfikuje się z tym głosem, sądzą, że ten głos to oni sami.
A tymczasem kim jesteśmy? Świadomość tego, że istnieję, świadomość „ja”, wypływa z moich myśli, z wewnętrznego głosu opowiadającego mi moją osobistą historię i z wartości, z którymi się identyfikuję.
Jednak poza tym sztucznym głosem istnieje inny, dużo głębszy, ale straciliśmy z nim kontakt. Nie jesteśmy zatem zbiorem uczuć i doświadczeń? Identyfikujemy się z przeszłością i wyobrażamy sobie siebie w przyszłości.
Nasz umysł bezustannie skupiony jest na następnej chwili:
co będzie za godzinę, za miesiąc, za pięć lat.
Żyjemy starając się dotrzeć do następnego momentu. To zadanie stało się naszym „mentalnym przykazaniem”, które każe nam żyć w stanie wiecznego braku satysfakcji, bo nie pozwala na realizację tego, co w życiu najważniejsze: chwili obecnej.
Jak zmienić to „mentalne przykazanie”?
Pierwszym krokiem powinno być uświadomienie sobie, że w mojej głowie istnieje głos, który w rzeczywistości jest jedynie starą powtarzającą się myślą.
Następnie trzeba zdać sobie sprawę z naszej relacji z chwilą obecną, czyli zapytać wielokrotnie w ciągu dnia samego siebie, jaki jest mój stosunek do „tu i teraz”:
czy traktuję ten moment jak swojego przyjaciela, czy jak wroga? (…)
Istnieją dwie możliwości:
albo znajduję się w opozycji do chwili obecnej (nie jestem zadowolony z tego, gdzie jestem, to nie powinno się zdarzyć, nie podoba mi się to, co robię),
albo służy mi ona do tego, by przejść do następnego momentu, w którym chciałbym być.
W ten sposób trwonimy życie. Mając świadomość, jak ważna jest teraźniejszość, mam możliwość uczynienia z niej swojego przyjaciela. Życie to właśnie chwila obecna, negowanie tego to występowanie przeciwko życiu.
E.Tolle Potęga teraźniejszości
Na początek cytat
Nie można uczynić niewolnikiem człowieka wolnego, gdyż człowiek wolny pozostaje wolny nawet w więzieniu.(Platon)